Ruszyły prace w kopalniach!

Dnia dzisiejszego ruszyły zakrojone na szeroką skalę prace nad budową sieci połączeń podziemnych pomiędzy szoszoińskimi tipi w Okoczii.

Według założeń prace mają się skończyć 20 maja i wtedy to oddane zostanie do użytku około 25 km podziemnych tuneli, z których każdy będzie miał średnicę 3 metrów i przepustowość tysiąca bizonów na godzinę.

Szoszoini, uradowani inwestycją, tłumnie rzucili się do pomocy i przyodziani w górnicze stroje fedrują podziemia Teronii.

Wyniki wyborów do Senatu Królestwa Natanii

Wczoraj, o godzinie 21.00 zakończyły się wyniki wyborów do Senatu Królestwa Natanii trwające od 22 kwietnia. Choć ogłoszenie wyników miało mieć miejsce na czacie Natanii, to niestety z przyczyn niezależnych rezultaty dwudniowego wydarzenia poznaliśmy dopiero po północy.

W wyborach wzięło udział 7 Natańczyków, a więc 50% uprawnionych. Startowało pięciu kandydatów. Oto lista wyników:

Alexander Paulista – 4
Zbyszko von Thorn-Browarczyk – 4
Kazag Slobodanovic – 4
Dziadzio Dziadoszewski – 3
Asmara von Laue – 2

Jak więc widać do Senatu dostali się Alexander Paulista, Zbyszko von Thorn-Browarczyk i Kazag Slobodanovic. Cieszyć może obecność dwóch osób, których aktywność przypadła na okres bezpośrednio poprzedzający wybory. Oznacza to, że Natanii potrzeba świeżej krwi, która może rozruszać scenę polityczną i życie Natańczyków.

Radość panowała również w Okoczii, w końcu wódz Szoszoinów również zasiądzie w trzyosobowym senacie i będzie miał wpływ na najważniejsze decyzje dla Królestwa i Okoczii. Jak zapowiedział Swawolny Byk, jego działania będą przede wszystkim zmierzały do usprawnienia administracji natańskiej, a więc zlikwidowania nieaktywnych prowincji. Poza tym, będzie on również reprezentował Królestwo na forum wszystkich mikronacji, co może przynieść Natanii tak potrzebny rozgłos.

Prace Senatu rozpoczynają się jutro. Oby ta kadencja była bardziej owocna, niż poprzednia!

Omyłkowe ostrzelanie kutra rybackiego

Przed południem, około godziny 11:50 doszło do omyłkowego ostrzelania przez szoszoińskich wojowników strzałami zapalającymi kutra rybackiego pod banderą Tuolelenkki.

Załoga trzech czółen posłała w powietrze w sumie około 20 strzał, nim dowódca grupy – Ślepy Kret zorientował się, iż atakowany obiekt nie jest wroga jednostką, a jedynie kutrem rybackim, który zapuścił się w głąb morza w poszukiwaniu ławic dorodnych ryb występujących w tej części wód mikroświata.

Na szczęście załoga kutra wyszła z całej akcji bez szwanku, a mały pożar ładowni spowodowany strzałami został natychmiastowo ugaszony z pomocą Szoszoinów. W ramach przeprosin wręczyli oni roztrzęsionej załodze futra bizonów oraz wysokiej klasy maczety z bizonich kości.

Stan gotowości

Zgodnie z wczorajszym postanowieniem Wodza Okoczii Swawolnego Byka postawiono w stan gotowości Szoszoińskich wojowników zamieszkujących Okoczię.

Przy każdym tipi stacjonuje przynajmniej jeden indianin uzbrojony w dzidę lekką oraz maczetę z kości bizona. Część Szoszoinów patroluje również wody przybrzeżne opływając wyspę swoimi czółnami.

Decyzja ta podyktowana została przeciągającą się awarią forum Królestwa Natanii, co w sposób skuteczny uniemożliwiło przeprowadzenie wyborów do Senatu oraz jakikolwiek kontakt z mieszkańcami Królestwa.

Mamy nadzieję, że wkrótce sytuacja ulegnie zmianie i forum powróci na swoje miejsce.

O potrzebie gospodarki

Gospodarka jest integralną częścią każdego państwa realnego. Co raz częściej staje się więc i elementem państw wirtualnych. Dlaczego?

Otóż popularność gier typu via www spowodowała, że mikronacje są przez większość użytkowników internetu rozumiane właśnie jako tego typu gry, które może większy nacisk kładą na politykę, ale tak czy siak, chodzi tu o zdobywanie złota i rabowanie kupców. Presja wirtualnej społeczności i chęć zyskania na atrakcyjności wymuszają więc na władcach tworzenie lub kupowanie systemów symulujących procesy gospodarcze.  Tymczasem pierwsze mikronacje, choć pozbawione owych systemów, wiodły całkiem udaną egzystencję i mimo że dziś ślad po nich zaginął (np. Leblandia) to raczej jest to kwestią „wyrośnięcia z v-świata” ich twórców niż przestarzałością modelu państwa.

Dziś znaczna część v-państw posiada własny system gospodarczy. Czy jednak w dobie zacieśniania stosunków pomiędzy wirtualnymi państwami chodzi nam o używanie własnego systemu, który różni się znacznie od systemu sąsiada?

Wyobraźmy sobie, że w bólu i trudzie, któryś z genialnych informatyków v-świata zbudował system, może prosty, ale funkcjonalny, który postanowił udostępnić wszystkim mikronacjom! Oto przyłączają się do niego pomniejsze państwa, które własny system gotowe są zarzucić na rzecz integracji. Mało tego! Po miesiącu czy dwóch i większe mikronacje zaczynają korzystać z owego SG (nazwijmy go MSG).

Nagle MSG ma przeszło 200 użytkowników aktywnie walczących o miano najlepszego przedsiębiorcy czy najbogatszego człowieka mikroświata. Nagle Sarmata i Gnom zaczynają handlować kumysem, Scholandczyk kupuje samochody z Dreamlandu a Wandejczycy masowo wykupują domki letniskowe w Grodzisku. Jakby tego było mało, MSG zostaje uznany za oficjalny system OPM. Odtąd OPM posiada już narzędzie represji wobec niepokornych państw łamiących nagminnie międzynarodowe prawo. Embargo na wino Winków czy arabską broń skutecznie hamuje szkodliwe zapędy tych państw. Prawnicy całego mikroświata dwoją się i troją aby nadążyć z tworzeniem traktatów handlowych i porozumień gospodarczych a rządy przemieszczają się z miejsca na miejsce aby prowadzić rozmowy w sprawie unii celnej czy wolnego rynku.

Piękna wizja, nieprawdaż? Szkoda tylko, że tak mało realna. Choć wciąż powstają nowe systemy i systemiki to żadne z państw nie kwapi się, aby uczynić z nich międzynarodową platformę gospodarczą, a żaden z informatyków nie chce poświęcić się dla idei gospodarczej integracji polskiego mikroświata.

Nazwy państw i nacji użyte jedynie dla przykładu!

Tauchira woli Ulryka

Nie dalej jak wczoraj prezydent Ludowej Republiki Tauchiry oficjalnie ogłosił, iż LRT nie będzie korzystać z sarmackiego systemu gospodarczego – Syriusza. Wzamian, Tauchirianie będą prowadzić handel za pośrednictwem Ulryka, SG Brugii.

Decyzja A. Paulisty wywołała niemałe zamieszanie w Królestwie. To dość szczególny postanowienie, zważywszy na fakt, iż nie zostało ono skonsultowane w żaden sposób z Królem Patrykiem I, który swoje niezadowolenie wyraził w słowach nie pozwalających się tutaj cytować z uwagi na możliwość czytania artykułu przez v-damy v-świata.

Kazag Slobodanovic, zwany Swawolnym Bykiem, wódz Okoczii, poparł decyzję Paulisty. Jego wątpliwości budzi jednak sam fakt podjęcia jej bez żadnych konsultacji z władzą KN. Może to być znak, że prowincje Natanii domagają się większej autonomii. Pierwszym tego sygnałem była koncepcja utworzenia Federacyjnych Terytoriów Zamorskich, która spełzła na niczym po odmowie przyznania FTZ samodzielności w sprawach polityki zagranicznej.

Szoszoini, z uchem przy zielonej trawie, przysłuchują się wieściom pędzącym z Tauchiry i oczekują rozwiązania sytuacji w Królestwie.

Trwają prace na Teronii

Wciąż trwają gorączkowe prace w Okoczii. Z reszty Archipelagu udało się już zebrać pozostałości po Arakhopolis. Do lochów w Górach Mniejszych przetransportowano większość dzieł Biblioteki Arakhopolis.

Powstała również galeria, w której znajdują się na razie jedynie dwa dzieła kultury szoszoińskiej. Wczoraj zakończyły się także pracę na stadionie w Okoczii, który, podobno, będzie nosił nazwę Stadionu Dzikiego Gąsiora.

Wiadomo także, że spisano historię Szoszoinów. Dokonał tego Kazag Slobodanovic, zwany Swawolnym Bykiem, na podstawie relacji Szoszoinek, które ochoczo pomagały Wodzowi w rekonstrukcji nie tak prostej historii tego arcyciekawego ludu.

Kwestia techniczna.

Mówi się również o nowym pomyśle Wodza, na stworzenie systemu życia opartego o skrypty php wykorzystywane często w grach „via www”. Umożliwiałby on dokonywanie transakcji, a także przemieszczanie się i rozmowę pomiędzy mieszkańcami Okoczii znajdującymi się akurat w Systemie. Nie wiemy jednak, czy pomysł ten wejdzie w życie, z uwagi na fakt, iż mógłby nadto zbliżyć Okoczię do gry, a tego przecież należy unikać.

Z Pędzącą Wieścią przez mikroświat!

Od dziś każdy mieszkaniec mikroświata ciekawy wydarzeń na Teronii, wyspie pozostałej z Archipelagu Arakhopolis po Wielkiej Katastrofie, będzie mógł je przeczytać właśnie tutaj, w „Pędzącej Wieści”.

Pędząca Wieść będzie na bieżąco zdawać relacje ze wszystkich godnych uwagi zdarzeń. Mamy również nadzieję, że wkrótce Pędząca Wieść znajdzie się również na portalu planeta.mikronacje.info.

Dziś z przyjemnością informujemy, iż trwają gorączkowe prace nad budową strony Okoczii. Jest ona już gotowa niemalże w 90%. Dzięki staraniom Wodza mozolnie uzupełniane są również treści na stronie.

Jeżeli prace będą dalej szły w takim tempie można się spodziewać, że już niedługo Okoczia powstanie, aby godnie kontynuować dzieło Arakhopolis.